SIERPIEŃ 2020

Statystyki z 38 portali nieruchomości: Najmniej duplikatów jest na Adresowo.pl

W sierpniu na Adresowo.pl opublikowano ok. 6700 ogłoszeń mieszkań do sprzedania. Aż 93% z nich stanowiły unikalne, niepowtarzające się oferty. Warto jednak pamiętać, że w przeważającej większości były to oferty bezpośrednie.
A jak poradził sobie stosunkowo młody portal Gethome, który chwali się całkowitym brakiem duplikatów, ale jednocześnie nie ma w nim ani jednej oferty prywatnej?

Nowe przedsięwzięcie ekipy portalu RynekPierwotny.pl, czyli serwis Gethome, wymaga od współpracujących z nim agencji podania realnych danych adresowych eksportowanych ofert. Na pierwszy rzut oka wydawać by się to mogło samobójczym posunięciem rodem z japońskich filmów o kamikaze. Okazuje się jednak, że w sierpniu pojawiło się w tym portalu ponad 5 tysięcy nowych ogłoszeń mieszkań do sprzedania z rynku wtórnego. Trzeba przyznać, że jest to całkiem solidny wynik. Ale ten kto twierdzi, że wszystkie te oferty są rzeczywiście unikalne nie docenia sprytu polskich pośredników.



Okazuje się, że w Gethome aż 13% spośród ofert opublikowanych w sierpniu to duplikaty! Warto jednak zauważyć, że nie licząc Adresowo.pl gdzie mamy do czynienia wyłącznie z ofertami prywatnymi, to i tak najlepszy rezultat w naszym zestawieniu.

– Analizując te wyniki musimy sobie jasno powiedzieć, co rozumiemy pod pojęciem duplikatu – mówi Bartłomiej Głuchowski, współtwórca bazy ofert prywatnych Unirepo. – Z punktu widzenia inwestora duplikatem jest każda oferta, która została opublikowana już wcześniej, w dowolnym serwisie internetowym. To dlatego w naszych powiadomieniach widnieje charakterystyczny dopisek:

Niepublikowane nigdzie wcześniej

Widząc taką etykietę mamy ponad 95% pewności, że dana oferta jest zupełnie świeża i – jeśli jest to okazja – za chwilkę pod drzwiami oferenta pojawi się kolejka inwestorów z kieszeniami wypchanymi gotówką – dodaje Głuchowski.

– Jeśli jednak okaże się, że dane ogłoszenie nie jest wyjątkowo atrakcyjne, wchodzi ono w kolejną fazę życia. Zarówno właściciel, jak i rzesza pośredników, która zorientowała się w sytuacji, rozpoczną zmasowany atak polegający na jak najszerszym powieleniu ogłoszenia w jak największej liczbie portali.

Dla mniej agresywnych graczy pojęcie duplikatu można jednak zdefiniować nieco bardziej liberalnie. Załóżmy, że na portalu X jest 10 000 aktualnych ogłoszeń. Wyobraźmy sobie, że każda oferta została opublikowana raz przez właściciela, a drugi raz przez pośrednika. To oczywiście mało realna sytuacja, ale łatwo wówczas zauważyć, że na danym portalu odsetek duplikatów wynosi wtedy dokładnie 50%. I właśnie taką, nieco bardziej liberalną miarę dublowania ofert zobrazowaliśmy na sierpniowym wykresie. Duplikatem są tu więc wszystkie ogłoszenia dotyczące nieruchomości, która W RAMACH DANEGO PORTALU była już oferowana.

Duplikaty to jednak tylko pierwsza strona medalu. Równie istotną miarą jakości portalu jest pokrycie rynku, a zatem informacja o tym jaki odsetek dostępnych aktualnie nieruchomości ogłaszanych jest w danym portalu.

Żeby to sprawdzić, analitycy serwisu Unirepo, skupiającego w jednym miejscu oferty z 38 portali nieruchomości, przeanalizowali ogłoszenia wystawione w sierpniu. Ile unikalnych ofert dodano w ostatnim miesiącu wakacji? Jaki odsetek tych ofert był dostępny w poszczególnych portalach, w tym w debiutującym w naszym zestawieniu portalu Gethome?

Przekonaj się pobierając najnowszy numer naszego e-miesięcznika:

Na jakich portalach ogłaszają się agencje?


Gdzie szukać ogłoszeń bezpośrednich?


Statystyki z 38 portali, raz w miesiącu:
POBIERZ BIULETYN