Statystyki z 52 portali nieruchomości: Mniej chętnych na sprzedaż mieszkania
Na portalach ubyło ogłoszeń. Znajdujemy się w okolicy dołka ze stycznia 2024. Warto odnotować, że spadła także liczba sprzedających osób, ale tutaj spadki nie są tak wyraźne jak w przypadku ogłoszeń.
Mieszkania na sprzedaż - Liczba opublikowanych ogłoszeń
Od miesięcy letnich 2024 roku liczba ogłoszeń zaczęła stopniowo maleć, a spadek ten utrzymał się również w kolejnych kwartałach, zamiast – jak bywało wcześniej – zatrzymać się wraz z końcem sezonu wakacyjnego.
Zarówno miesięczne wartości, jak i średnie kwartalne pozostają dziś wyraźnie poniżej rekordów z 2022 roku, kiedy liczba ogłoszeń przekraczała 350 tys. miesięcznie. Tamten okres – przypadający już po zniknięciu Gumtree i na tle gwałtownych wydarzeń geopolitycznych – był pod wieloma względami wyjątkowy. Na jego tle obecny rynek wygląda znacznie bardziej stabilnie.
Mieszkania na sprzedaż - Liczba opublikowanych unikalnych ofert
Zamiast więc skupiać się wyłącznie na liczbie ogłoszeń, warto zadać inne, bardziej fundamentalne pytanie: ilu właścicieli w danym miesiącu faktycznie decyduje się sprzedać mieszkanie? Aby na nie odpowiedzieć, analizujemy unikalne oferty – w Adradar oznaczane jako „niepublikowane nigdzie wcześniej”. To one najlepiej pokazują realny napływ nowych sprzedających na rynek.
Za takimi decyzjami najczęściej stoją bardzo prozaiczne powody. Ktoś sprzedaje mieszkanie, bo chce kupić większe. Ktoś inny zmienia miasto lub sytuację życiową. Dopiero dalej pojawiają się scenariusze bardziej inwestycyjne – mieszkania sprzedawane po flipach, lokale trafiające na rynek w wyniku postępowań spadkowych czy wreszcie decyzje inwestorów, dla których przy obecnych warunkach rynkowych rentowność najmu przestaje być wystarczająca.
Patrząc na wykres unikalnych ofert, trudno nie zatrzymać się na marcu 2025 roku. To właśnie wtedy liczba nowych sprzedających osiągnęła najwyższy poziom w całej historii pomiarów. I tu pojawia się pytanie, na które nie mamy dziś jednoznacznej odpowiedzi: co właściwie skłoniło tak wiele osób do wystawienia mieszkania właśnie w tym momencie?
Nie był to przecież okres nagłego szoku geopolitycznego ani wydarzenie, które jednym komunikatem zmienia nastroje społeczne. A jednak coś wyraźnie zadziałało. Czy była to kumulacja decyzji odkładanych miesiącami? Efekt zmian regulacyjnych, podatkowych, a może sygnał płynący z rynku finansowego? Tego jeszcze nie wiemy.
Jedno jest pewne: rynek nieruchomości, choć z definicji znacznie wolniejszy niż giełda, potrafi reagować zaskakująco gwałtownie. Marcowy „wyskok” pokazuje, że także tutaj emocje, oczekiwania i zbiorowe decyzje mogą w krótkim czasie przełożyć się na realny napływ nowych ofert.
Wraz ze zbliżaniem się końcówki roku liczba nowych ofert stopniowo maleje, co wpisuje się w dobrze znaną sezonowość rynku Być może to właśnie ten umiarkowany, rozłożony w czasie napływ nowych sprzedających sprawia, że rynek cenowy pozostaje stabilny – mniej więcej tyle samo uczestników liczy dziś na spadki, co na dalsze wzrosty, a żadna z tych narracji nie zyskuje wyraźnej przewagi.
Ile ogłoszeń przypada na jedną unikalną ofertę sprzedaży / wynajmu? Gdzie ogłaszają się agencje, a gdzie osoby prywatne?
Odpowiedź na te pytania w najnowszym wydaniu „Portali ogłoszeniowych w liczbach”.
Na jakich portalach ogłaszają się agencje?